221 views, 8 likes, 5 loves, 2 comments, 1 shares, Facebook Watch Videos from Niepubliczne Przedszkole ,,Maja i Gucio'' w Trzebczu Szlacheckim: Wiersz o misiu. Żabka. Zabawny wierszyk o niezwykłym małżeństwie w świecie zwierząt. Zobaczcie kogo na męża wybrała sobie żabka i jak się to wszystko skończyło. Nad jeziorkiem mieszka żaba, Co za męża wzięła kraba, Krab jest dobrze wyszkolony, Łapie muchy jak szalony. Kiedy rano słonko wstanie, Krab szykuje jej śniadanie, Kolacy Tytuł: Bajka o misiu i mówiącym kamieniu. Autorka: Agnieszka Borowiecka. Czyta: Wojciech Strózik. Cudowna bajka o misiu, który nie potrafił zasną na zimę. Na szczęście trafił na magiczny kamień i posłuchaj co się stało. Jak choćby o parę stopni życie obrócić. Krótki wiersz o życiu. Autor: Rivet Czytano 1526 razy Data dodania: 07.10.2016. Średnia ocena: 3.9 Głosów: 7. Zna ktoś jakiś krótki wiersz o temtyce Bożonarodzeniowej ? 2009-12-06 12:13:38 Krótki wiersz o choince 2010-12-22 20:10:48 Krótki wiersz o zimie znanego autora 2016-12-06 21:50:30 Wymyśl wiersz pt 'zwierze też człowiek' czy jakoś tak minimum 12 wersów, najlepsza odp to jan? 2011-03-22 16:02:20; Napisz rymowany wierszyk 2 zwrotki ( 8 wersów) 2015-05-04 19:20:49; Napiszcie jakiś wiersz o szkole minimum 8 wersów lub więcej na jutro do szkoły pilne! 2015-01-26 15:07:36; Interpretacja wersów 2015-06-14 12:50:12 klME. Poniżej przedstawiam wierszyki i rymowanki, które można wykorzystać w pracy z dzieckiem w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym. Miłej zabawy życzę!"Piłka"Piłka sama podskakuje,Język piłkę naśladuje- wyciągamy język do przodu i poruszamy nim w górę i w dół"Entliczek- pętliczek"Entliczek-pętliczek, czerwony stoliczek,a na tym stoliczku plecionykoszyczek,w koszyczku jabłuszko, w jabłuszku robaczek,a na tym robaczku zielony kubraczek.."Szpak"Szedł po drodze szpakdo szkoły się uczyć,i tak sobieśpiewał:szpu- szpu,szpa- szpa,szpo- szpo,szpe- szpe,szpi- szpi...Taki śmieszny szpak,co uczyć się chciał."Puszczyk w puszczy"Pośród gęstych chaszczy w puszczyPuszczykowi puch się łuszczy -Gdy się puszczyk trochę ruszy,Zaraz puszkiem wokół prószy!Puszczyk z żalu głośno piszczy:- Ależ mi się pyszczek błyszczy!Teraz kurze pierze taszczy,Żeby przykryć błysk na paszczy..."Chory miś"CHA, CHA, CHA CHA, CHA, CHATo Halinka misia misia boli głowa,Bo misio się cięgle mu przeszkadza( kaszlanie)Więc pan doktor mu doradza:Gardło płukać( naśladować płukanie gardła),Miodek jeść( wysuwać i chować głęboko język)I tabletek łykać sześć( przełykanie śliny 6 razy).Miś przestrzega zalecenia,Lecz wciąż ziewa z osłabienia( ziewanie).Ciągle kicha( kichanie),parska( parskanie),sapie(wciąganie powietrza przez usta,przy zatkniętym nosie),A jak zaśnie, mocno chrapie( chrapanie)"Trudne pytania"- Co robi leszczyk, gdy pada deszczyk?- Co robi kaczka, gdy jedzietaczka?- Co robią beczki, gdy wpadną do rzeczki?- Co robią pączki, gdy trafią do rączki?- Czarku daj spokój, już nie męcz mnie!Odpowiedzieć na twe pytania nie da się!"Trzy kurki"Wyszły w pole kurki trzyi gęsiego sobie z przodu,w środku druga,trzecia z tyłu,oczkiem tak sznurkiem kurki trzy,raz dwa, raz dwa, w pole szły..."Myszka"Myszkowała szara myszka w szafie:"Chyba mnie tu bury kot nie złapie?"Wyszperała szal i szepcze już po chwili:"W szal zawinę się sześć kota zmyli"."Poduszka"Poduszka na twym łóżku poszewkę ma i motylki masz tużnad swoją na twym łóżku przyniesie ci sen w tym śnie szybować, potem pływaćjak rybki."O oślątkach i ośle"Osioł miał oślątek osiemI w niedzielę chodził wyniośleW mieście po wielkim tym ośmieloneGłośno brykały po mieście,Biegały i kilometrów oślątkom dał radę:"Tak biegać po mieście nie wypada,to niegodziwość nie lada!".Oślątka onieśmieloneUciekły na łąki zielone."W Chrząstkowicach"W Chrząstkowicach, małym mieście,Wszystko chrzęści i chrząstka, chrzęści chrzan,Chrzęści brzoskwiniowy dzban,Chrzęści brzózka, chrzęści dzwon,Bo się właśnie zepsuł szeleszczą już od ranaLiście, wiśnie i szeleszczą kartki w książce,Gdy ją dziecko ma na łączce."Gąsior i gąska"Kretą dróżką, ścieżką wąskąIdzie sobie gąsior z zrzędzi pani gąska,Że las gęsty, ścieżka wąskaI w ogóle to dlaczegoCiągle muszą iść gęsiego?Gąsior z dziobem opuszczonymJęknął w końcu do swej żony:- Słuchać ciebie to udręka!Głowa mi po prostu pęka!Nie narzekaj bez powodu!Jesteś gęś z gęsiego rodu!Zapamiętaj to, że wszędzieGęś gęsiego chodzić będzie!"Lato"Szumi, szumi woda, szumi, szumi las,szumią, szumią pola lato wita szumi woda, szumi, szumi las,szumią, szumią pola wiatr ochłodzi nas.""Kołysanka"W kolebusi Leszek mały sza, sza, sza,pokołysze mama Lesia sza, sza, uśnij mój Lesiuniu sza, sza, zanucę kołysankę sza, sza, sza."Przyjęcie u jeża"Na kolacji pod jaworemJeż przyjmuje grono podaje całkiem nowe,Pyszne dania ryjówka i jaszczurka,Jest jaszczurki zwinna córka,Zając, jeleń i jaskółka - jeża bliska stała się zawiła,Gdy się żmija tej jejmościWypłoszyły wszystkich się zjeżył, zmarszczył ryjekI zjadł smakowitą przyjęcie jagodoweZakończyło danie nowe."Strach, straszydełka"Straszne straszydełkoStraszyło nad krzyczało,Swą paszczą kłapało...Wystraszyło rybkę,Wystraszyło raczka,Wystawiając mordkęZnienacka zza noc straszyłoObok starej huczało,Ząbkami zgrzytało...Aż się wszystkie śledzieZjednoczyły w pyszczkami,Machnęły płetwami,Wrzasnęły: "Uhu! hu!".I straszydełkanie było już tu!"Myszki"- wierszyk do ćwiczeń logorytmicznych utrwalającychgłoskę "sz" w sylabach:(dzieci powtarzają sylaby)Myszek sto do norki szło:SZO, SZO, SZO SZO, SZO, SZOWtem wybiegły koty dwa:SZA, SZA, SZA SZA, SZA, SZAA, że były bardzo złeSZE, SZE, SZE SZE, SZE, SZETo złapały myszki dwieSZE, SZE, SZE SZE, SZE, SZEPotem jeszcze zjadły trzySZY, SZY, SZY SZY, SZY, SZYI ostrzyły ciągle kłySZY, SZY, SZY SZY, SZY, SZYAle, że im brakło tchuSZU, SZU, SZU SZU, SZU, SZUNie złapały wszystkich stuSZU, SZU, SZU SZU, SZU, SZU Więcej wierszy na temat: Dla dzieci « poprzedni następny » Hen, wysoko na drabinie, stoi człowiek przy kominie. Zdrowie, życie swe naraża ciężką pracą kominiarza. Pan kominiarz w cylinderku, zacny fach posiada w ręku. Nosi szczotkę, kulę, linę, by usuwać brud w kominie. Chodzi niczym kot po dachu i nie czuje przy tym strachu. Z sadzy czyści nam kominy, przed nastaniem mroźnej zimy. Kiedy skończy swoją pracę, będzie ciepło w domu, chacie. Piece zaczną, pełną mocą, grzać bezpiecznie dniem i nocą. Moja mama wciąż powtarza - Gdy zobaczysz kominiarza, złap za guzik, jak najprędzej, wtedy szczęścia ci przybędzie! Arkadiusz Łakomiak Napisany: 2017-04-16 Dodano: 2019-12-13 08:54:13 Ten wiersz przeczytano 1934 razy Oddanych głosów: 44 Aby zagłosować zaloguj się w serwisie « poprzedni następny » Dodaj swój wiersz Wiersze znanych Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński Juliusz Słowacki Wisława Szymborska Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński Halina Poświatowska Jan Lechoń Tadeusz Borowski Jan Brzechwa Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer więcej » Autorzy na topie kazap Ola Bella Jagódka anna AMOR1988 marcepani więcej » Poniżej znajdziecie kilka wierszyków o Mikołaju oraz ilustracje 🙂 ,,Czekając na Mikołaja” Na czubku choinki gwiazda złota Niech zabłyśnie piękna, duża! By Święty Mikołaj idąc Zobaczył ją aż z podwórka Zaświecimy lampek tuzin Niech choinka pięknie świeci Niech święty Mikołaj widzi Że czekają grzeczne dzieci. ,,Święty Mikołaj” Jedzie święty Mikołaj Białą brodą świeci Worek z prezentami Ma dla grzecznych dzieci Po śniegu, po białym W zwinne renifery Wspaniałym zaprzęgiem Pędzi w dwójki cztery Jedzie święty Mikołaj Z dalekiej północy Od wioski do miasta Pędzi w środku nocy ,,Wieczór Mikołajowy” D. Gellner Biały śnieżek, biały – grudniowy. Piękny wieczór, piękny wieczór – Mikołajowy. Paczki, paczuszki, woreczki, papier, sreberka, wstążeczki. Z paczek lalki i misie wystawiają nosy, śmieją się do dzieci, śmieją się do dzieci … O, słychać ich głosy! ,,Mikołajowy worek” M. Terlikowska Mikołajki mogą być jak z bajki … Dla każdego! Dla Tomka, dla Majki, Dla Agnieszki, dla Piotrka, Łukasza … Więc uwaga! Dziś Mikołaj zaprasza! Już jest! Z workiem! A w worku – prezenty. Ciężko … Pewnie się zmęczył nasz święty … Kto pomoże? Spójrzcie, ktoś podbiega! Nasz Miś! Mały, kochany kolega. Podparł worek łapkami, ze hej! -Mikołaju, czy teraz ci lżej? ,,Prezent dla Mikołaja” D. Gellner A ja się bardzo, bardzo postaram I zrobię prezent dla Mikołaja. Zrobię mu szalik piękny i nowy, Żeby go nosił w noce zimowe. I żeby nie zmarzł w szyję i w uszy, Gdy z burej chmury śnieg zacznie prószyć. Niech się ucieszy Mikołaj Święty, Tak rzadko ktoś mu daje prezenty. ,,Mikołajki” D. Gellner W kapeluszu ze wstążkami biegnie Zima ulicami. W srebrnych dłoniach ma koszyczek, a w koszyku mnóstwo życzeń. – Dokąd biegniesz, zimo biała? – Do każdego Mikołaja! Do tych zwykłych i Tych Świętych – wszystkim dzisiaj dam prezenty. – A jakie? – Lukrowaną laseczkę, czapkę ze szklanym dzwoneczkiem, jeden lodowy kwiatek, brodę z cukrowej waty … – I co jeszcze? – Pomponik niebieski, kota, co cicho mruczy, trzy oswojone bajki – dla wszystkich Mikołajów – Mikołajki. ,,Gdzie jest Mikołaj?” Dorota Gellner … A daleko, daleko, gdzie się kończy podwórko, za tajemniczą bramą, za oszronioną furtką czekają białe sanie z brodatym Mikołajem, i już zimową gwiazdę na niebie ktoś zapalił. MEGA ZESTAW FIGURY GEOMETRYCZNE Zachęcam wszystkich do zapoznania się z najnowszym zestawem naszego autorstwa szczegóły >>>TUTAJ<<< 🙂 🙂 🙂 POBIERASZ = KLIKNIJ W SERDUSZKO PONIŻEJ ♥ DOŁĄCZ DO NAS NA FB 🙂 DODATKOWO ZACHĘCAM WSZYSTKICH DO WSPARCIA ROZWOJU STRONY MOŻECIE WPŁACIĆ DOWOLNĄ KWOTĘ NA ZRZUTKĘ, KTÓRĄ ZNAJDZIECIE PO PRAWEJ STRONIE NA BOCZNYM PASKU 🙂 Zoo Jan Brzechwa ZOO Matołek raz zwiedzał Zoo I wołał co chwila: „O-o!” „Jaka brzydka papuga!” „Żyrafa jest za długa!” „Słoń za wysoki!” „A po co komu te foki?” „Zebra Ma farbowane żebra!” ↓ „Tygrys Chętnie by mnie stąd wygryzł!” „No, a zajrzyjmy pod daszek: Żółw - tuś, bratku, tuś!” „A to? Ptaszek. Niezły ptaszek - Struś!” Wreszcie zbliża się do wielbłąda, Uważnie mu się przygląda I powiada wskazując na niego przez kraty: „Owszem, niezły. Niczego! Szkoda tylko, że garbaty!” ↓ TYGRYS „Co słychać, panie tygrysie?” „A nic. Nudzi mi się”. „Czy chciałby pan wyjść zza tych krat?” „Pewnie. Przynajmniej bym pana zjadł”. STRUŚ Struś ze strachu Ciągle głowę chowa w piachu, Więc ma opinię mazgaja. A nadto znosi jaja wielkości strusiego jaja. ↓ PAPUGA „Papużko, papużko, Powiedz mi coś na uszko”. „Nic nie powiem, boś ty plotkarz, Powtórzysz każdemu, kogo spotkasz”. LIS Rudy ojciec, rudy dziadek, Rudy ogon to mój spadek, A ja jestem rudy lis. Ruszaj stąd, bo będę gryzł. ↓ WILK Powiem ci w słowach kilku, Co myślę o tym wilku: Gdyby nie był na obrazku, Zaraz by cię zjadł, głuptasku. ŻÓŁW Żółw chciał pojechać koleją, Lecz koleje nie tanieją. Żółwiowi szkoda pieniędzy: „Pójdę pieszo, będę prędzej”. ↓ ZEBRA Czy ta zebra jest prawdziwa? Czy to tak naprawdę bywa? Czy też malarz z bożej łaski Pomalował osła w paski? KANGUR Jakie pan ma stopy duże, Panie kangurze! Wiadomo, dlatego kangury W skarpetkach robią dziury. ↓ ŻUBR Pozwólcie przedstawić sobie: Pan żubr we własnej osobie. No, pokaż się, żubrze. Zróbże Minę uprzejmą, żubrze. DZIK Dzik jest dziki, dzik jest zły, Dzik ma bardzo ostre kły. Kto spotyka w lesie dzika, Ten na drzewo szybko zmyka. ↓ RENIFER Przyszły dwie panie do renifera. Renifer na nie spoziera I rzecze z galanterią: „Bardzo mi przyjemnie, Że będą panie miały rękawiczki ze mnie”. MAŁPA Małpy skaczą niedościgle, Małpy robią małpie figle, Niech pan spojrzy na pawiana: Co za małpa, proszę pana! ↓ KROKODYL „Skąd ty jesteś, krokodylu?” „Ja? Znad Nilu. Wypuść mnie na kilka chwil, To zawiozę cię nad Nil”. ŻYRAFA Żyrafa tym głównie żyje, Że w górę wyciąga szyję. A ja zazdroszczę żyrafie, Ja nie potrafię. ↓ LEW Lew ma, wiadomo, pazur lwi, Lew sobie z wszystkich wrogów drwi. Bo jak lew tylko ryknie, To wróg natychmiast zniknie. NIEDŹWIEDŹ Proszę państwa, oto miś. Miś jest bardzo grzeczny dziś, Chętnie państwu łapę poda. Nie chce podać? A to szkoda. ↓ PANTERA Pantera jest cała w cętki, A przy tym ma bieg taki prędki, Że chociaż tego nie lubi, Biegnąc - własne cętki gubi. SŁOŃ Ten słoń nazywa się Bombi. Ma trąbę, lecz na niej nie trąbi. Dlaczego? Nie bądź ciekawy, To jego prywatne sprawy. ↓ WIELBŁĄD Wielbłąd dźwiga swe dwa garby Niczym dwa największe skarby I jest w bardzo złym humorze, Że trzeciego mieć nie może. ← poprzedni wiersz | następny wiersz → ← poprzednia lista wierszy ↑ Różnych misiów było miał swój styl i ten co co niedzielęW swym okienku wodził miś z telewizora,Co klapnięte uszko miał,Gdy już spać nadeszła poraMówił dzieciom grzecznie "ciao".Miś Colargol przygód wieleW dobranocce także i jego przyjacieleDo księżyca mknęli misie małe, duże ...Nawet Wielka Niedźwiedzica;Nocą w niebie świeci w górzeBlaskiem gwiazd swych nas koala eukaliptusZjada rano na z kanapy - taki chytrus -Woli jednak pluszowy (teddy bear),Miś z Margolcią - dwa kumpole,I ten biały, co się śmiejeReklamując ze wszystkich misiów tyluJeden tylko misiu jest,Co jest cały w świetnym stylu,Co ma fart i co ma gest!I choć mały ma rozumek,Lubi miód i długo spać,Nie ma to jak na frasunekZ tego misia przykład gdy smutek kłapouchySpadnie na Cię niby koc,Tego misia do poduchyPrzyłóż na calutką Cię ludzi przemondrzałość*Strasznie zmęczy w ciągu dnia,Ty z tym misiem idź na całość!Niech Ci swe conieco tygrysi temperamentCzasem trudno Ci już znieść,Z misiem tym przez zgiełk i zamętZawsze pewnie można na Twoje urodzinyTeż niech przyjdzie taki gość,Niech ucieszne robi miny,Których dzieciom nigdy takim misiem nic nie straszne:Szkoła, szpinak, zastrzyk, jeż,Nuda, ciemność, myśli własne...Z jakim misiem ? Przecież wiesz!( To nie błąd! Tak właśnie pisała się Sowa Przemondrzała.

krótki wiersz o misiu